Tak wiem przesadziłam! Na relację z Targów Beauty Days, czekaliście bardzo długo, jednak udało mi się ją w końcu dodać - nie mam nic na swoje usprawiedliwienie.
Weekend 20-22 września był u mnie bardzo aktywny. W sumie mogę śmiało
napisać, że działałam na przyśpieszonych obrotach – dużo biegania, mało spania.
Niemniej jednak będę go długo wspominać bo nie dość, że brałam udział w dwóch,
a w zasadzie 4 fajnych wydarzeniach to spędziłam go inaczej niż zwykle.