Czarny,
czarny, czarny – obiecuję, powoli kończę już z tym kolorem, ale to nie moja
wina, że właśnie w tym odcieniu wszystko klei się do moich rąk. Jak widzę coś
czarnego to od razu za to łapie. Jednak wiem - jest wiosna, niedługo lato, a
więc pora ożywić co nie co stylizacje. Poprawię się!