Podsumowanie roku 2019

Życzenia na nowy rok
Przed nami rok 2020, okrągła liczba, a więc liczę, że będzie ona szczęśliwa i uda mi się zrealizować cele, które sobie postawiłam. Tak naprawdę mam taki jeden największy cel i na pewno prędzej czy później uda mi się go osiągać – nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Nie zdradzę Wam o czym mowa, aby nie zapeszać, ale obiecuję, że jak tylko go zrealizuję to wszystko opowiem! Ok, Nowy Rok się zbliża i to nie są żarty, a więc najwyższa pora na podsumowanie roku 2019.

Podsumowanie roku 2019


Rok 2019 był dla mnie dość szalony, dużo się działo! Przede wszystkim przeprowadziliśmy się do własnych „czterech kątów”, na co czekałam niecierpliwie. Ponadto odwiedziliśmy wiele fajnych miejsc, a w sferze blogowej nauczyłam się paru rzeczy, które stosuję w praktyce.

Co prawda, nie udało mi się zrealizować wszystkich zeszłorocznych postanowień, ale też nie do końca z mojej winy (czasem tak już jest). Liczę jednak, że pod tym względem rok 2020 będzie dla mnie lepszy. Nie przedłużając przejdźmy do konkretów. Podobnie jak w minionym roku opiszę Wam pokrótce co wydarzyło się u mnie w 2019.

Klasycznie zacznijmy od bloga, bo tutaj on jest najważniejszy.  

W zeszłorocznym podsumowaniu pisałam, że zamierzam rozwijać się pod kątem blogowania. Zdania nie zmieniłam. Blog stał się dla mnie miejscem, któremu to poświęcam znaczną część swojego czasu. W tym momencie nie wyobrażam sobie abym mogła przestać pisać i publikować posty. Blogowanie to takie moje dobre uzależnienie, dodatkowa praca, która w przeciwieństwie do pracy na etacie, daje mi niesamowitą satysfakcję. Dlatego zamierzam cały czas iść w tym kierunku i być coraz lepsza w tym co robię! Wiadomo, jak wszędzie mam wzloty i upadki, czasem idzie lepiej czasem gorzej, ale nie poddaję się!
W tym roku opublikowałam około 190 postów, sporo prawda? Staram się być regularna, nie robić sobie zaległości i wpisy dodaję co drugi dzień. Oczywiście, czasem jak każdy potrzebuję chwili wytchnienia. Wówczas robię sobie kilkudniowy detoks, który w rezultacie sprawia, że zaczynam tęsknić za tym miejscem. 
Jeśli chodzi o tematykę to wiele się nie zmieniło, doszło jedynie parę postów wnętrzarskich, poza tym pozostałam przy stylizacjach, recenzjach kosmetycznych oraz relacjach z podróży i póki co nie zamierzam tego zmieniać.
Sukienka dzianinowa z golfem Bonprix
Z blogowych wydarzeń, udało mi się uczestniczyć w kilku spotkaniach oraz większych eventach takich jak See Bloggers czy chociażby konferencja INFLUENCER about BEAUTY. W zasadzie z każdego ze spotkań wyniosłam coś nowego, co wykorzystuję w blogowaniu. Ponadto, każde takie spotkanie to czas, który mogę spędzić w dobrym towarzystwie. Oby więcej takich wydarzeń i oby czas pozwolił mi w nich uczestniczyć.  
Nie ukrywam, że tego roku mniej czasu poświęcałam drugiemu blogowi – Związek na patelni, ale od nowego roku chcę to zmienić! Mam nadzieję, że się uda, a tymczasem zachęcam Was do odwiedzin, gdyż przez te kilka miesięcy pojawiło się tam sporo fajnych przepisów.

Ok, życie to nie tylko blog - to również moje ulubione podróże!

Podróże, podróże i jeszcze raz podróże…

Szczerze, nie spodziewałam się, że tego roku uda nam się zwiedzić tyle niesamowitych miejsc. Na początku nie mieliśmy aż tak ambitnych planów, ale z czasem te plany się nam zwiększały i trafialiśmy w miejscach, o których nawet bym nie pomyślała. Afryka? I to dwa razy? Nie przypuszczałam, że jednak się zdecydujemy na taki wyjazd tym bardziej, że wybraliśmy okolice, które nie należą do najbezpieczniejszych. Niemniej jednak kompletnie nie żałuję tych decyzji i gdybym tylko mogła, wybrałabym się tam kolejny raz, chociażby do pięknego Egiptu. Pod względem podróży rok 2019 był najlepszym rokiem. Choć liczę, że 2020 przyniesie kolejne nowości, którymi równie bardzo będę się zachwycać.
Hurgharda, Egipt czy jest bezpiecznie
Dla przypomnienia poniżej wkleję linki do poszczególnych wycieczek z 2019 roku (może Was trochę zainspiruję):
  1. Cztery dni - zima na Cyprze
  2. Niezapomniany wyjazd rocznicowy do Hurghady w Egipcie
  3.  Sierpniowe wakacje w Tunezji
  4.  Rocznica zaręczyn/urodziny w hotelu Mercure Racławice Dosłońce
  5. Listopadowy weekend we Lwowie

Nasz nowy dom

Chyba każde małżeństwo marzy o swoim gniazdku. Nam w końcu się udało! Od kwietnia jesteśmy na "swoim" i muszę przyznać, że jest to niesamowite uczucie. Oczywiście, jeszcze nie wszystko mamy skończone, chociażby otoczenie domu, ale sam środek już jest gotowy. Wszystko zrobiliśmy zgodnie z naszym planem i tak jak chcieliśmy! Posty z inspiracjami wnętrzarskimi z naszego domu będą kolejno pojawiać się na blogu. Tymczasem zachęcam do odwiedzenia pierwszego wpisu z tej serii:
Drewniane dodatki w salonie
Ok, to chyba wszystko. Co do postanowień na przyszły rok to przyznam, że mam kilka, ale nie będę ich tutaj zdradzać. Nie zamierzam też za bardzo spinać się z ich realizacją, bo tak naprawdę wszystko okaże się z biegiem czasu. Na tą chwilę, wiem jedno - dalej wiążę swoją przyszłość z blogiem i to raczej się nie zmieni!   

Dajcie znać w komentarzach czy macie jakieś szczególne plany na przyszły rok i czy udało Wam się wszystko zrealizować, co zaplanowaliście sobie na początku 2019. 
Życzenia na Nowy Rok

Tymczasem, życzę Wam WESOŁYCH ŚWIĄT i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2020 ROKU!!!

Podobny wpis znajdziecie poniżej:

Do następnego!

Komentarze

INSTAGRAM @dyedblonde