Wakacje 2021 w Albanii – hotel, wynajem samochodu, miasteczko tysiąca okien i mnóstwo leżaków

Tydzień w Albanii co zobaczyć?
O moim ostatnim urlopie prawie już zapomniałam, pora więc na kolejne plany. Najpierw jednak chętnie podzielę się wrażeniami z pobytu w Albanii. Kraju, który uznawany jest za jedną z tańszych opcji urlopowych. Czy tak jest?

Wakacje 2021 w Albanii

Jestem osobą, która z wielką przyjemności wybiera urlop zagraniczny. Tak na prawdę w każdym miejscu jestem w stanie zobaczyć coś pozytywnego, nawet jeśli opisywane jest jako brudne i niewarte zobaczenia. Takie opinie krążą w sieci na temat chociażby Tunezji czy Albanii. Byłam w obu krajach i nie żałuję! 
 

 

Co myślałam, a co teraz wiem o Albanii?

Czytając przeróżne opinie w Internecie, mogłam spodziewać się tylko jednego. Wysypisko śmieci, bieda, kraj nie do końca warty zobaczenia i wydanych pieniędzy. Bzdura! Każde miejsce ma w sobie to coś! Co prawda Albania nie należy do najczystszych, ale byłam w gorszych miejscach. Oczywiście wysypiska śmieci niestety się zdarzają i często towarzyszy im przykry widok ludzi szperających w śmieciach. Niemniej jednak nie ma tego tak dużo jak w przypadku chociażby Tunezji. Wiadomo, milej zwiedzało by się kraj, gdyby nie sterty plastikowych butelek, gruzu itp. Jedyne co my możemy w tym momencie zrobić to dodatkowo się do tego nie przyczyniać, czyli pamiętać o odpowiedniej segregacji lub po prostu o nietworzeniu odpadów. Mimo iż jest to kraj brudny, to zdecydowanie warty obejrzenia bo do zaoferowania ma całkiem sporo.

Co warto wiedzieć o Albanii przed wylotem?

Dlaczego zdecydowaliśmy się na wyjazd do Albanii?

Sprawa jest prosta i nie będę tego przeciągać, by przejść do istotniejszych kwestii. Ogromnie marzył nam się typowy wypoczynek, a z racji, że w lutym wydaliśmy sporo na wyjazd na Zanzibar, to szukaliśmy opcji budżetowej. Kolejną sprawą był fakt, że tym razem na wyjazd wybraliśmy się z rodziną mojej siostry i musieliśmy zrobić wszystko by zgrać się z urlopem. Tym sposobem trafiła się Albania i całkiem fajny hotel, o czym poniżej. Za wyjazd (2 osoby dorosłe) zapłaciliśmy około 5 500 zł, licząc wszystko. Warto wziąć pod uwagę, że był to środek sezonu – lipiec, kiedy większość osób wybiera się na urlop. Dużo? Nie sądzę, ale to kwestia indywidualna. 

Wakacje w Albanii 2021

Jak długo trwa lot do Albanii?

Koniecznie muszę o tym wspomnieć. Lot do Albanii trwa około 2 godziny, lecieliśmy z Rzeszowa i hitem było to, że początkowo wracać do Polski mieliśmy przez Litwę (międzylądowanie w Wilnie), co wydłużyło by czas powrotu do ponad 5 godzin. Na szczęście plan uległ zmianie i ostatecznie lecieliśmy Rzeszów – Durres, Durres – Rzeszów, bez zbędnych kombinacji. Piszę o tym by uczulić każdego na konieczność sprawdzenia czasu lotu i drogi jaką pokonuje samolot, by uniknąć niemiłego zaskoczenia. Oczywiście w samolocie, jak i na lotnisku, należało siedzieć w maskach.

Lot do Albanii 2021

Przejdźmy już do kolejnej przyjemności jaką był wybór hotelu.

 

Wybór hotelu w Albanii

Jak już wspomniałam szukaliśmy nieco tańszej wersji, ale zależało nam też by hotel nie okazał się barakiem, był czysty i miał dobre posiłki. Podczas poszukiwań zaczynało nam się robić gorąco. Hotele, które mieliśmy na oku szybko znikały, więc musieliśmy spieszyć się z decyzją. Ostatecznie miesiąc przed wylotem zamówiliśmy Hotel Meli Holiday położony nieopodal miasteczka Durres. Opinie miał różne, jednak my przez ten tydzień zdążyliśmy sobie wyrobić swoją.

Jaki wybrać hotel w Albanii?

Hotel Meli Holiday Albania

Hotel Meli Holiday mieści się w dzielnicy turystycznej Mali Robit, obok Golem i większego miasta Durres. W bezpośrednim sąsiedztwie hotelu znajdował się deptak, na którym codziennie wieczorem spacerowały i imprezowały tłumy ludzi. Natomiast z drugiej strony hotelu znajdowały się rożne sklepiki i stragany. Tuż przy hotelu plaża, gdzie uwaga – leżak na leżaku. Jednogłośnie z mężem stwierdziliśmy, że pierwszy raz jesteśmy w miejscu, gdzie nie ma skrawka piasku, na którym można byłoby usiąść, a co dopiero zrobić zdjęcia. Wszędzie leżaki! Miało to swoje plusy, chociażby to, że nie było problemów ze znalezieniem wolnego miejsca do leżenia. Choć my zdecydowanie wolimy przestronne plaże, na których można wyłożyć kocyk czy pospacerować. Tutaj trochę przypominało plaże nad Bałtykiem.

Sam hotel niewielki (89 pokoi), zbudowany w 2015 roku, korytarze i pokoje wykonane w jednym klasycznym stylu, który bardzo pozytywnie nas zaskoczył. Wszystko czyściutkie, pokoje zadbane, wbrew innym opiniom także na plus. Małym mankamentem mógł okazać się basen gdyż był niewielki i momentami lepiej było iść do morza. Przy basenie spora ilość leżaków, które już w godzinach porannych były zajmowane, mimo iż przez cały dzień nikt na nich nie siedział – nie przepadamy za takim zachowaniem. W hotelu znajdowała się przestronna restauracja ze stolikami w środku i na zewnątrz. Jedzenie smaczne, z dużym wyborem. Każdy znalazł coś dla siebie. Ostatecznie hotel oceniam bardzo pozytywnie mimo, iż był mały i nie posiadał czegoś takiego jak ogród. Na spacery pozostawała plaża i deptak.


Jaki wybrać hotel w Albanii?
Jaki wybrać hotel w Albanii?

Co z maskami?

Zarówno w hotelu jak i samej Albanii mało kto nosił maseczki, ale z tego co mówił nam rezydent tam nikt nic nie przestrzega, nawet godziny policyjnej. Również na lotnisku mało kto nosił maskę, jeśli już to głównie turyści i obsługa. Także totalny luz.

 

Morze Adriatyckie

Tutaj zaczynają się schody. Byliśmy już w wielu miejscach, ale pierwszy raz nad Adriatykiem i niestety od strony Albanii jest on okropnie brudny i nie chodzi mi o śmieci, tylko glony, wodorosty itp. W zasadzie spoglądając pod wodę nie było nic widać, do tego stopnia, że notorycznie byliśmy parzeni przez meduzy (głównie mój mąż). Natomiast wychodząc z wody trzeba było natychmiast wybrać się pod prysznic i ściągnąć strój, który był wypełniony czarnymi glonami z piaskiem i roślinnością. W morzu nie wiemy co pływało, bo nie dało się zobaczyć, wiemy na pewno (o czym już wspomniałam), że były meduzy. Swoją drogą ich poparzenie nie należy do najmilszych, ale da się przeżyć.

Najfajniejsze jednak były fale, na których można było sobie poskakać, a jeśli do tego siedziało się na pontonie – zabawa na całego. Fale były praktycznie zaraz przy brzegu, ale warto było się pilnować by nie rzuciły na skały falochronu lub ściągnęły w głąb morza. Wszystko dla ludzi, ale w granicach rozsądku!


Czy morze w Albanii jest brudne?

Czy morze w Albanii jest brudne?

Pogoda w Albanii w lipcu

Na pogodę nie mieliśmy co narzekać, przez cały nasz pobyt temperatury powyżej 30 stopni, słońce pięknie świeciło, a wieczorami delikatny wiaterek pomagał się ochłodzić. Pogoda była wymarzona! Natomiast w dzień naszego odlotu miały miejsce burze z intensywnym deszczem – takie zakończenie z przytupem.

Jaka jest pogoda w Albanii we wakacje?

Mały niefart i problemy z żołądkiem

To już chyba tradycja, że na każdym wyjeździe mamy problem z żołądkiem. Tym razem złapało nas wszystkich, a ja jak na złość nie zabrałam ze sobą tabletek, które pomagają. Kompletnie wypadło mi to z głowy, spakowałam wszystko oprócz właśnie tabletek na brzuch. Na szczęście moja siostra miała kilka w zapasie. Z tego co się dowiedzieliśmy w Albanii panowała grypa żołądkowa i prawdopodobnie to złapaliśmy, bo jedzenie raczej aż tak źle by na nas nie wpłynęło. To oczywiście nie zepsuło nam urlopu! Ja już zaczynam się przyczajać do tego, że każdemu wyjazdowi towarzyszą jakieś przygody związane z brzuchem. Choć z tego co pamiętam jedynie na Zanzibarze obyło się bez problemów.

 

Wynajem samochodu i co udało nam się zobaczyć

Jeśli tylko mamy możliwości i gdy tylko kraj nie ma zbyt dużych wymagań, stawiamy na zwiedzanie wynajętym samochodem. Oczywiście równie chętnie wykupujemy wycieczki zorganizowane, ale wiadomo - jeśli możemy zwiedzić coś na własną rękę to wybór jest prosty. Wynajem samochodu daje więcej swobody!

 

Wynajem samochodu

Udało się, że nasz rezydent miał znajomego, który wynajmował samochody, a więc nie musieliśmy nigdzie chodzić i szukać. Samochód dowieziono nam pod hotel, także dodatkowo zyskaliśmy na czasie. Cena za wynajem na 1 dzień wyniosła 35 Euro wraz z całym ubezpieczaniem. Postawiliśmy na jeden z tańszych modeli -  Dacia Sandero. Małe, wytłuczone auto, ale z działającą klimatyzacją, więc udało się objechać w 5 osób ponad 200km i to w różnym terenie. Za benzynę zapłaciliśmy około 25 Euro.

Ile kosztuje wynajem samochodu w Albanii?

Drogi w Albanii

Zasady ruchu w Albanii są takie same jak w Polsce. Raczej nie ma tam piratów drogowych, każdy jeździ w miarę uważnie. Stan dróg wbrew opiniom innych jest całkiem ok. Zdarzają się dziury czy koleiny, ale nie ma tego dużo. Inaczej jest jak się człowiek zgubi :D. Tak, przytrafiło nam się to jeżdżąc na GPS, który wyprowadzał nas notorycznie w dziwne miejsca, w których ulice były wąskie jak ścieżki, a pod kołami zamiast asfaltu była trawa lub kamienie. Zaobserwowaliśmy też dziwne zachowanie osób na skrzyżowaniach – sprzedawali płyty CD, wie ktoś może o co z tym chodzi?

Drogi w Albanii, jak się jeździ samochodem?

Co udało nam się zobaczyć?

Zacznę od tego, że Albania ma naprawdę dużo do zaoferowania: Berat, Kruja, jezioro Koman, jeziora Bovilla, Szkodra i Jezioro Szkoderskie, Durres, Butrint National Park, itp. Problem jest tylko jeden, każde z tych miejsc dzieli spora odległość. Samochód wynajęliśmy na jeden dzień więc musieliśmy się zdecydować co chcemy zobaczyć. Wybór padł na miasteczko Berat i Durres. Chcieliśmy też odwiedzić kanion Osum, ale ostatecznie odległość była zbyt duża.

 

Berat – miasto tysiąca okien

Berat był naszym głównym celem. To miasteczko tysiąca okien, które potrafi oczarować. Miasteczko jest niewielkie, a więc tak naprawdę wystarczy parę godzin by je zwiedzić. Najbardziej jednak polecam ulice między domkami z kamienia, które mieszczą się na stoku wzgórza. Spacer wąskimi, uliczkami jest niesamowity. Jednogłośnie stwierdziliśmy z mężem, że fajnie byłoby znaleźć tam nocleg na kilka dni – może kiedyś wrócimy, kto wie. W Beracie mieści się również zamek, który widzieliśmy jedynie z zewnątrz. Szczerze nikt nie miał sił go zwiedzać, za bardzo doskwierał nam upał. Dlatego jeśli masz ochotę odwiedzić to miasteczko polecam chłodniejszy dzień. Poniżej kilka zdjęć.

Czy warto jechać do Berat będąc w Albanii?
Czy warto jechać do Berat będąc w Albanii?
Czy warto jechać do Berat będąc w Albanii?
Czy warto jechać do Berat będąc w Albanii?
Czy warto jechać do Berat będąc w Albanii?
Czy warto jechać do Berat będąc w Albanii?

Durres

Wiele osób twierdzi, że jest to miasto, które nie jest warte zwiedzania. Ja się pytam dlaczego? Nasz hotel od Durres mieścił się w odległości o jakieś 15 km, samochodem dojechaliśmy tam w około 20 minut. Był to więc obowiązkowy punkt, który chcieliśmy zobaczyć. To miejsce ma do zaoferowania naprawdę sporo: piękne ulice z palmami z widokiem niczym Miami, deptak przy Adriatyku, itp. Będąc tam udało nam się trochę pospacerować i odwiedzić ruiny amfiteatru. Jednak podobnie jak w Beracie, upał był nie do wytrzymania. Trochę żałowaliśmy, że nie pojechaliśmy tam wieczorem.

Czy warto jechać do Durres, Albania?
Czy warto jechać do Durres, Albania?
Czy warto jechać do Durres, Albania?
Amphitheatre of Durrës
Amphitheatre of Durrës
Amphitheatre of Durrës

Myśleliśmy, że uda się nam odwiedzić chociaż jedno jezioro, jednak jak wspomniałam odległości były zbyt duże i trzeba było coś wybrać. Jeziora zostawiliśmy sobie na następny raz. Trzeba będzie wrócić!

 

Polecam drinki na molo przy hotelu Klajdi

Tuż obok naszego hotelu znajdował się Hotel Klajdi, który miał genialne molo z restauracją. Oczywiście postanowiliśmy się tam wybrać na drinki. Były pyszne, serdecznie polecamy! Warto dla samego otoczenia! Z mola wyłania się piękny widok na zachód słońca i Adriatyk – obłędne! Drinki w cenie około 22 zł. Jeśli będziesz w dzielnicy turystycznej Mali Robit, koniecznie tam zajrzyj.

Molo przy hotelu Klajdi Albania
Molo przy hotelu Klajdi Albania

Kilka faktów o Albanii:

  • Wiza: nie jest wymagana. Granicę można przekroczyć na paszport lub dowód osobisty ważny minimum 3 miesiące od daty powrotu do Polski.
  • Język: albański, jednak można porozumieć się po angielsku lub nawet polsku.
  • Czas lokalny: taki sam jak w Polsce.
  • Waluta: lek (ALL). 1 EUR = 135 ALL. Ceny bardzo zbliżone do Polskich. 

Dobrnęłam do końca. Posty z podróży cieszą się u mnie sporym powodzeniem, co mnie ogromnie cieszy i dodatkowo motywuje. Zawsze jednak martwię się, że o czymś zapomniałam, więc jeśli masz jakieś wątpliwości lub pytania, śmiało napisz o tym w komentarzu. Na pewno odpowiem!

Wakacje 2021w Albanii – hotel, wynajem samochodu, miasteczko tysiąca okien i mnóstwo leżaków

Na koniec życzę sobie i Wam mnóstwo wyjazdów i pięknych miejsc. Świat jest wspaniały i warto go zwiedzać.  

Do następnego! 

Komentarze

INSTAGRAM @dyedblonde