Bodrum, Turcja – co udało nam się zobaczyć? Jak spędziliśmy urlop?

Co warto zobaczyć w Bodrum? Turcja 2023
Czas na drugi post ze słonecznego Bodrum, pogoda za oknem zachęca jedynie do teleportacji gdzieś w ciepłe kraje, dlatego właśnie powspominam ostatni zagraniczny wyjazd. W tym poście dowiesz się co udało nam się zobaczyć w Bodrum i okolicach.


Co udało nam się zobaczyć podczas urlopu w Bodrum?

Nasz wyjazd był nastawiony na wypoczynek. W planie jedynie delikatne zwiedzanie okolicy i tak właśnie było. Nie przedłużając, przejdźmy do szczegółów.


Bodrum – koniecznie to zobacz!

Bodrum i okolice bez wątpienia tętnią życiem! Jeśli lubisz imprezy do białego rana, dobre jedzenie i plażowanie w ciągu dnia, to to miejsce będzie dla Ciebie! Jednak nie samymi imprezami żyje człowiek, dlatego pokażę Ci kilka miejscówek w okolicy, które warto zobaczyć.

Co warto zobaczyć w Bodrum? Turcja 2023

Bodrum değirmen i widok na Gumbet i Bodrum

Wiesz, że wiatraki są symbolem tamtego regionu? Wiatraki wykonane są w głównej mierze z drewna i kamienia, a położone są na żwirowym wzgórzu obrośniętym zielonymi trawami. To popularne miejsce odwiedzane przez turystów i miejscowych, nie tylko ze względu na wiatraki, ale na widok. Właśnie z tego miejsca po jednej stronie możesz zobaczyć miasto Bodrum, fort – muzeum oraz port, a po drugiej miasto Gumbet, w którym spędziliśmy urlop. Widoki obłędne, zwłaszcza gdy zachodzi słońce. Dużym minusem jest zaniedbany teren. Niestety, nikt nie dba o otoczenie. Na miejscu zastaniesz sporą ilość szklanych butelek i śmieci, a mogło być tak ładnie! Wystarczyło by gdyby ktoś odnowił wiatraki i uporządkował teren, bo widoki z tego miejsca są na prawdę piękne!

Bodrum, Turcja – co udało nam się zobaczyć? Jak spędziliśmy urlop?
Bodrum, Turcja – co udało nam się zobaczyć? Jak spędziliśmy urlop?

Warto wspomnieć, że wybierając się do Bodrum değirmen pieszo od strony Gumbet, musisz pokonać strome wzgórze i uważać by przy zejściu nie sturlać się z niego :).

Koniecznie wybierz się tam na zachód słońca!

Stare Miasto Bodrum

To miejsce, które musisz absolutnie odwiedzić będąc w Bodrum. To nie tylko duży plac targowy, ale piękne alejki, przypominające greckie uliczki. Białe budownictwo, pnącza roślinne rosnące na murach, schody i błękitne dodatki. To wygląda przepięknie. Udało nam się tam być dwa razy – nie mogłam sobie odpuścić tak klimatycznego miejsca na zdjęcia. Może kiedyś wybierzemy się tam ponownie i udamy się na romantyczną kolację przy brzegu w blasku księżyca :) było by pięknie!

Bodrum, Turcja – co udało nam się zobaczyć? Jak spędziliśmy urlop?
Bodrum, Turcja – co udało nam się zobaczyć? Jak spędziliśmy urlop?

Jeśli lubisz zakupy: we wtoki i czwartki w Bodrum (okolice dworca autobusowego) rozkłada się plac targowy. We wtorki z odzieżą, w czwartki z jedzeniem.

Przechodząc przez Stare Miasto Bodrum dotrzesz do Bodrum Harbour, czyli portu.

Bodrum Harbour

Będąc z Stary Mieście, koniecznie zajrzyj do portu, w którym znajdziesz przepiękne jachty, od tych mniejszych do całkiem dużych. Widoki przepiękne. Swoją drogą, kto nie lubi podziwiać przycumowanych jachtów w porcie? Ja zawsze wtedy zastanawiam się który będzie mój :D. Z Bodrum Harbour odpływają rejsy na greckie wyspy. Można wypłynąć i wrócić tego samego dnia. Mieliśmy taki plan, ale ostatecznie przez upalną pogodę, postanowiliśmy zrobić coś innego.

Bodrum, Turcja – co udało nam się zobaczyć? Jak spędziliśmy urlop?

Będąc w Starym Mieście Bodrum możesz również wybrać się do zamku św. Piotra w Bodrum, który mieście się na wybrzeżu. Wstęp jest płatny. Polecamy wybrać się tam w chłodniejszy dzień.

Bodrum, Turcja – co udało nam się zobaczyć? Jak spędziliśmy urlop?

Rejs cztery zatoki

Z racji, że zrezygnowaliśmy z rejsu na Kos, postanowiliśmy wykupić rejs „Cztery zatoki”. Pierwszym punktem był postój na źródłach Kleopatry, czyli ciepłymi, siarkowymi sadzawkami, otoczonymi skałami. Wchodząc tam możesz wcześniej nałożyć na siebie błoto, które ma właściwości „upiększające”. Oczywiście wstęp jest płatny.

Bodrum, Turcja – co udało nam się zobaczyć? Jak spędziliśmy urlop?
Bodrum, Turcja – co udało nam się zobaczyć? Jak spędziliśmy urlop?

Następnie podziwialiśmy zatoki i snoorkowaliśmy w ciepłym, błękitnym morzu. Rejs trwał praktycznie cały dzień, atrakcja fajna dla osób lubiących kąpiele w morzu. Nam się podobało, choć sama wycieczka mogła być trochę krótsza.
Warto tutaj wspomnieć, że na łódź dopływaliśmy malutkimi motorówkami z plaży – taka dodatkowa adrenalina.

Podczas rejsu mieliśmy podany całkiem smaczny lunch.

Pozostały czas spędzony w Bodrum przeznaczyliśmy na plażowanie oraz odwiedzanie knajpek, których tam nie brakuje!

Kolejny wyjazd zaliczam do udanych! Było pięknie, z chęcią bym tam wróciła i na pewno tak będzie. Mamy w planach odwiedzić Bodrum poza sezonem.

Do następnego!

Komentarze

INSTAGRAM @dyedblonde