Jaskółcze gniazdo, czyli krem i serum przeciwzmarszczkowe marki Sentido

Przeciwzmarszczkowe serum do twarzy jaskółcze gniazdo, SENTIDO
Jaskółcze gniazdo, ta nazwa brzmi dość dziwnie, a jeszcze dziwniej robi się gdy dowiadujesz się, że jest to składnik zawarty w kosmetyku do pielęgnacji twarzy. Tak dziwnie, że aż masz ochotę sprawdzić jego działanie. Tak – piszę w tym momencie o sobie :). Gdy zobaczyłam serię Jaskółcze gniazdo marki Sentido od razu miałam ochotę wypróbować kilka kosmetyków. Tym sposobem trafiło do mnie serum oraz krem na dzień.

Zanim przejdę do recenzji kosmetyków wspomnę o marce Sentido.

 

Polska marka kosmetyczna Sentido

Sentido to polska marka kosmetyków, które produkowane są przez Scandia Cosmetics. W ich ofercie znajdziesz kosmetyki o działaniu oczyszczającym, nawilżającym, rozświetlającym czy wygładzającym. To cztery świetne linie bogate w oleje i ekstrakty. Składniki takie jak: śluz ślimaka, jaskółcze gniazdo, smocza krew i kamień księżycowy mają wyjątkowe działanie i wybrane są specjalnie do potrzeb każdego z nas. Od jakiegoś czasu mam przyjemność testować dwa produkty z serii przeciwzmarszczkowej z zawartością śliny ptaków z rodziny językowatych, czyli tzw. jaskółcze gniazdo.

 

Przeciwzmarszczkowe serum do twarzy jaskółcze gniazdo, SENTIDO

Zacznę od serum, czyli produktu, który należy aplikować pod krem aby wzmocnić działanie codziennej pielęgnacji. Przeciwzmarszczkowe serum do twarzy jaskółcze gniazdo marki Sentido umieszczone zostało w plastikowej, przeźroczystej buteleczce o pojemności 30 ml. Do butelki dołączono aplikator w postaci pipety, która umożliwia wydobycie serum ze środka. Całość zapakowano w kartonik w kolorze filetowym, na którym widnieje grafika jaskółki i napisy w kolorze szarym.

Przeciwzmarszczkowy krem na dzień jaskółcze gniazdo, SENTIDO
Przeciwzmarszczkowy krem na dzień jaskółcze gniazdo, SENTIDO

Środek butelki to nie za gęsty ani nie za rzadki płyn, w którym są widoczne mieniące się drobinki sprawiające, że po nałożeniu na skórę otrzymuje efekt delikatnego połysku. Formuła jest lekka, dzięki czemu serum szybko się wchłania nie pozostawiając uczucia nieprzyjemnej warstwy czy lepienia się skóry.

Działanie serum oparte zostało składnikach w 95% pochodzenia naturalnego takich jak: Matrixyl Synthe-6™ (peptyd o działaniu ujędrniającym i przeciwzmarszczkowym), ekstrakcie z jaskółczego gniazda, który niweluje zmarszczki i uelastycznia skórę oraz kwasie hialuronowym (nawilża, poprawia elastyczność). Połączenie tych składników ma zwalczać widoczne oznaki starzenia i poprawiać napięcie skóry. 

Serum ma bardzo delikatny, przyjemny zapach i chodź producent twierdzi, że jest on owocowo-kwiatowy to mi przypomina coś zupełnie innego. Nie wiem z czym mi się kojarzy, ale nie wyczuwam w nim ani kwiatów ani owoców. Serum należy aplikować codziennie rano i wieczorem na oczyszczoną skórę, następnie należy nałożyć na niego krem.

Przeciwzmarszczkowe serum do twarzy jaskółcze gniazdo, SENTIDO stosuję już od dłuższego czasu. Przede wszystkim ogromnie cieszy mnie fakt, że szybko się wchłania i nie wpływa na trwałość podkładu, nie rolując go. Moja skóra zyskała zdrowszego wyglądu, jest pięknie wygładzona i ujędrniona. Aplikacja serum połączona z masażem przy pomocy rolera lub kamienia gua sha, dodatkowo pobudza moją cerę, dzięki czemu wygląda promiennie. Oczywiście działanie serum zawsze uzupełniam kremem na dzień lub na noc, w zależności od pory dnia. Wspomnę jeszcze tylko o wydajności. Serum szybko ubywa, przy regularnym stosowaniu znika już po trzech tygodniach, co jest jedynym minusem tego produktu.

Serum dostępne jest na stronie Kontigo w cenie około 119 zł.


Przeciwzmarszczkowy krem na dzień jaskółcze gniazdo, SENTIDO

Krem znajduje się w plastikowym słoiczku o pojemności 50 ml, który dodatkowo zapakowano w fioletowy kartonik. Jego zawartość to gęsty, treściwy krem w kolorze białym, który po nałożeniu na skórę jakby delikatnie ją bielił, co dosłownie w sekundę znika. Krem bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając uczucia lepkości. Świetnie współgra z podkładem nie rolując go, ani nie naruszając jego trwałości. Krem ma przyjemny, lekki zapach, który podobnie jak w przypadku serum nie kojarzy mi się z owocami, czy kwiatami, jak twierdzi producent.

Przeciwzmarszczkowe serum do twarzy jaskółcze gniazdo, SENTIDO

Składniki aktywne zawarte w przeciwzmarszczkowy kremie na dzień jaskółcze gniazdo to: ekstrakt z jaskółczego gniazda, który pomaga zwalczać oznaki starzenia się skóry, poprawiają jej napięcie; witamina E, która wspiera produkcję elastyny i kolagenu; kwas hialuronowy o działaniu nawilżającym; PhytoCeramidyl Omega, który zapewnia zdrowy wygląd skóry. Składniki te są w 96%  pochodzenia naturalnego. Krem należy aplikować codziennie rano na oczyszczoną skórę - doskonale uzupełnia serum. 

Zadaniem kremu jest zmniejszenie widoczność zmarszczek oraz nadanie skórze gładkości. Jeśli chodzi o zmarszczki zauważyłam, że te drobne, które posiadam zaczęły być bardziej wygładzone, jednak całkowicie nie zniknęły. Skóra po aplikacji kremu wyglądała zdrowo, promiennie i jest jakby bardziej jędrna. Najbardziej jednak podobał mi się efekt mięciutkiej cery, którą uwielbiam. Ostatecznie uważam, że krem ten jak najbardziej spełnia swoje zadanie i chętnie po niego sięgnę ponownie w niedługim czasie.

Przeciwzmarszczkowy krem na dzień jaskółcze gniazdo, SENTIDO dostępny jest na stronie Kontigo w cenie około 109 zł.

Znasz markę Sentido? Ich kosmetyki dostępne są na stronie Kontigo!

Do następnego!

Komentarze

INSTAGRAM @dyedblonde