Poznaj szwedzką markę kosmetyków mineralnych IDUN Minerals

W ostatnim tygodniu maja dotarł do mnie uroczy box z kosmetykami IDUN Minerals. W środku znalazłam dwa produkty: mineralną bazę pod makijaż IRIS oraz rozświetlający podkład mineralny Norrsken. Jak się u mnie sprawdziły?

IDUN Minerals to szwedzka marka, której kosmetyki oparte są na wysoko oczyszczonych minerałach.

Poznaj markę IDUN Minerals

IDUN Minerals jest szwedzką marką w nurcie Nordic Beauty, której kosmetyki oparte zostały na wysoko oczyszczonych minerałach. Ich produkty charakteryzują się prostymi składami o najwyższej jakości, a powstają przy współpracy z dermatologami. Ponadto opakowania kosmetyków tworzone są z recyclingowego plastiku. Oferta IDUN Minerals przeznaczona jest do skóry wrażliwej, problematycznej (skłonnej do alergii czy trądziku) jak również do tej normalnej. Ich kosmetyki działają nawilżająco, ochronnie oraz wzmacniająco, a to dlatego, że w ich składzie zawarto oleje roślinne, niacynamid, kwas hialuronowy, witaminy i minerały. IDUN Minerals to kosmetyki bezwonne i wegańskie. Idealne dla kobiet oraz mężczyzn. 

 

Mineralna baza pod makijaż IRIS

Pewnie już wspominałam, więc może się powtórzę, ale kiedyś pomijałam nakładanie bazy pod makijaż. Był to krok,  o którym z reguły zapominałam, bo zazwyczaj makijaż wykonywałam na szybko. Zmieniło się to gdy zobaczyłam jak wpływ ma baza. Przede wszystkim utrwala podkład, sprawiając, że wygląda dobrze przez długi czas oraz pięknie przygotowuje skórę do przyjęcia makijażu. Aplikując bazę pod makijaż skóra jest wygładzona i rozświetlona.

Mineralna baza pod makijaż IRIS umieszczona została w biało-czarnej tubce wykonanej z tworzywa. Tuba jest solidna, a dozownik w postaci pompki sprawia, że z łatwością można wydobyć z niej produkt. Nie zabrakło tutaj również kartonika, do którego włożono kosmetyk. Całość prezentuje się bardzo minimalistycznie, ale jednocześnie elegancko.  

Środek tubki to jedwabisty, nie za gęsty, ani za rzadki płyn o ciemnej, grafitowej barwie, który po rozprowadzeniu wtapia się w skórę. Specyficzny jest tutaj zapach, który dość trudno mi określić, na szczęście aromat szybko się ulatnia, a więc nie ma żadnego problemu. Baza mineralna przeznaczona jest do każdego rodzaju skóry, a dzięki zawartości witaminy E i aktywnego węgla doskonale nadaje się do skóry wrażliwej jak i skłonnej do przetłuszczania się. Pasuje do każdego podkładu, nie wpływając na jego odcień.

Jak już wspomniałam baza po nałożeniu wtapia się w skórę, ponadto pięknie wygładza i sprawia, że cera jest mięciutka w dotyku niczym jedwab. Świetnie wydłuża trwałość podkładu, dzięki czemu nie wchodzi on w załamania i nie podkreśla zmarszczek czy suchych skórek. Ostatecznie makijaż pięknie prezentuje się przez cały dzień. Baza nie zapycha skóry, działa antybakteryjnie, nie zawiera talku, perfum czy nanocząsteczek, jest w 100% wegańska. 

Za 26 ml opakowania bazy mineralnej IRIS, trzeba zapłacić około 129 zł.  

 

Rozświetlający podkład mineralny Norrsken

W boxie, który otrzymałam znalazł się również podkład, mieszczący się w eleganckiej 100 ml buteleczce wykonanej z matowego szkła. Opakowanie jest przeźroczyste, a więc widać ile w środku mieści się podkładu. Butelkę uzupełniono czarnymi napisami, zakończono dozownikiem w postaci pompki i zamknięto zatyczką. Aby wydobyć produkt ze środka wystarczy nacisnąć pompkę, która bardzo sprawnie działa, nie zacinając się.

Rozświetlający podkład mineralny Norrsken na stronie douglas.pl dostępny jest w 7 wariantach kolorystycznych, a więc jest w czym wybierać. Do mnie trafił odcień SAGA - neutralny, lekki kolor idealny dla osób z jasną karnacją. Dla mnie ciut za jasny, a więc najlepiej gdy zmieszam go z czymś ciemniejszym lub użyję mocniejszego pudru mineralnego. Myślę, że świetnie sprawdzi się u mnie zimą, gdy zejdzie moja opalenizna. Niemniej jednak nie odpuściłam sobie jego testów!

Makijaż wykonuję na co dzień, dlatego tak bardzo istotne jest dla mnie to by podkład nie obciążał mojej cery. Najlepszym rozwiązaniem są podkłady mineralne, z którymi już jakiś czas temu mocno się polubiłam. Rozświetlający podkład mineralny Norrsken marki IDUN to produkt, który w swoim składzie zawiera: nawilżający olej z nasion borówki brusznicy i witaminę E o działaniu odmładzającym, antyoksydacyjnym, odżywczym i ochronnym. Nie zawiera talku, perfum, silikonów cyklicznych, bizmutu, PFAS i parabenów. Jest w 100% wegański, hipoalergiczny i testowany dermatologicznie. Jego poziom krycia można ocenić 2/5, a więc jest to podkład, który doskonale sprawdzi się latem, przy pełnym słońcu, gdy chcesz uzyskać lekki makijaż.

Podkład zazwyczaj aplikuję przy pomocy gąbeczki i tak też jest w tym przypadku, dzięki czemu uzyskuję jednolite krycie, bez nieestetycznych plam. Nakładając go warto to jednak robić staranie, gdyż mimo iż nie zostawia plam, to lubi tworzyć smugi. Efekt jaki ostatecznie nadaje to ładnie rozświetlona, wygładzona i promienna skóra. Podkład nie zapycha, nie podkreśla suchych skórek, ale lubi wchodzić w załamania, dlatego od czasu do czasu warto go sobie poprawić. Jego trwałość oceniam na całkiem dobrą, choć po 4-5 godzinach schodzi z brody i nosa, do czego na pewno przyczynia się konieczność używania maseczki. Jest to produkt, który świetnie sprawdzi się w przypadku suchej cery, gdyż pięknie nadaje jej blasku. Idealny dla osób, którym zależy na lekkim kryciu i dodatkowym nawilżaniu skóry.

Podkład mineralny Norrsken dostępny jest w cenie 149 zł za 100 ml. 

 

Czy polubiłam się z kosmetykami marki IDUN?

To było moje pierwsze spotkanie z marką IDUN i śmiało mogę powiedzieć, że ich kosmetyków mogłabym używać na co dzień. Produkty przetestowane przeze mnie, nie tylko pomagają w makijażu, ale dbają o to by skóra nie była obciążona w ciągu dnia. Żałuję jedynie, że nie trafił do mnie odrobinę ciemniejszy kolor podkładu, wówczas mogłabym się nim cieszyć przez większą część lata.

Kosmetyki marki IDUN możesz kupić online na stronie Douglas. Napisz czy znasz tę markę.

 Do następnego!