Peeling ALOESOVE Pink – złuszczanie skóry po wakacjach

Cera po lecie bywa problematyczna. Słońce, słona woda, pot i klimatyzacja potrafią dać jej w kość, pozostawiając przesuszoną, szarą i z nierównym kolorytem. Właśnie wtedy z pomocą przychodzą kosmetyki, które mają jej pomóc odzyskać blask. Jednym jest kwasowy peeling do twarzy od polskiej marki ALOESOVE. Znasz go? 

Peeling ALOESOVE Pink działanie i moja opinia 

W 50 ml buteleczce znajdziesz mieszankę kwasów: migdałowego, laktobionowego i fitowego, które delikatnie, ale skutecznie złuszczają martwy naskórek. To idealne rozwiązanie, zwłaszcza jeśli Twoja skóra nie toleruje mechanicznych peelingów z drobinkami. Kwas fitowy to prawdziwy bohater, jeśli chodzi o wyrównywanie kolorytu skóry i rozjaśnianie przebarwień. Dodatkowo skład wzbogacono o ekstrakty z kwiatów bawełny, passiflory i aloesu, które łagodzą i nawilżają.

Pierwsze efekty zobaczyłam już po kilku użyciach. Peeling stosowałam dwa razy w tygodniu, nakładając go na oczyszczoną skórę na kilka minut. Po spłukaniu buzia była wyraźnie wygładzona i miękka w dotyku. Zauważyłam też, że szybciej wchłaniała serum i krem, co jest dowodem na to, że peeling naprawdę działa i przygotowuje ją do dalszych etapów pielęgnacji. Z czasem zauważyłam też, że przebarwienia posłoneczne stały się jaśniejsze, a cera nabrała zdrowego blasku.

Jak używać, żeby nie przesadzić?

Pamiętaj, że nawet najdelikatniejszy kwasowy peeling wymaga ostrożności. Po wakacyjnym szaleństwie, kiedy skóra może być bardziej wrażliwa i wysuszona, warto zaczynać od trzymania produktu na twarzy przez krótszy czas i zwiększać go stopniowo. I co najważniejsze – nie przesadzaj z częstotliwością. Raz lub dwa razy w tygodniu w zupełności wystarczy.

Peelingowi do twarzy ALOESOVE to świetne rozwiązanie dla każdego, kto szuka skutecznego, ale delikatnego produktu do złuszczania. Jest idealny na powakacyjny detoks, ale sprawdzi się przez cały rok, pomagając utrzymać skórę w doskonałej kondycji. Ten peeling to dowód na to, że dobry kosmetyk może zdziałać cuda. A Twoja skóra na pewno Ci za to podziękuje.

Do następnego!