Pianka PANTHEN PLUS 20% - moja opinia
![Pianka PANTHEN PLUS 20% - moja opinia Co stosować na oparzenia słoneczne?](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1LIUsf7_oNq5CDCmkfc7-364YtKE-0ZhzH0ezs80ZFP8y3viOvki3dd4c2OSScv_2Qi5vLP8PG32t8u3JK1X0yXJvKsbdxUvBXUbwLGom9SEXt33ebnYmX4aZS3vgG5KKeTn72ymdOgJBUGEWYK84lpw-7NSA-CLkW8yWNIF1bS26Xdz1sCvqDmtHagg/s16000/Pianka-PANTHEN-PLUS-20-dyedblonde%20(1).jpg)
Tym razem dzięki Pure Beauty odkryłam nowość, która zadbała o prawidłowe nawilżenie skóry, a przy tym przedłużyła opaleniznę. Mowa tu o piance ANTHEN PLUS 20%. To właśnie jej poświęciłam dzisiejszy post.
Pianka PANTHEN PLUS 20%
Pantenol stosuje się głównie przy oparzeniach skóry i podrażnieniach. U mnie doskonale sprawdził się jako środek kojąco-nawilżający.
![Pianka PANTHEN PLUS 20% - moja opinia Co stosować na oparzenia słoneczne?](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi61HdGQrzdlHgFXt55KnXed9pR5pyTfjrwusOSJK88arjwFI3p8ADaE1ADNp8jDMT5zn8PHBhPJS4CTGp_wtGfnL7uz7QggX2L7AQgiQnxUJkF5PQ8NKp65ZKJ67ZU5bzWqEGqcadz636hLICegVpOaEseDAr4ZsW7NexOAOo4EMCtLQriPLOVrDvB89o/s16000/Pianka-PANTHEN-PLUS-20-dyedblonde%20(2).jpg)
Pianka umieszczona jest w butelce jak klasyczny dezodoranty i posiada atomizer. Kolorystyka opakowania utrzymana została w odcieniach niebiesko-biało-pomarańczowych, co kojarzy się z latem i słońcem.
Po wydobyciu jej z butelki otrzymujesz białą, puszystą piankę, która bardzo delikatnie i przyjemnie rozprowadza się po skórze, natychmiastowo się wchłaniając, nie pozostawiając uczucia klejenia. Pianka ma przyjemny zapach i działa niemalże natychmiastowo.
![Pianka PANTHEN PLUS 20% - moja opinia Co stosować na oparzenia słoneczne?](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzfb0p9gJvLuu2EiySOU4zIlqRUsPi8YxmfR-SEQ-GBcv1ptg1Aoh0yJ-ZvEbJbqqKIZCUW-p681XMuxvPG1NTj6MNljbboSm01uuTXTmRQychMKeIs3q_h0KGqpzByWWQD7RYnDyVfEXAMGWNhLqjfnripLRgJ2lrfT8Ch5MehPKNcG7x1tJrLvf5cxc/s16000/Pianka-PANTHEN-PLUS-20-dyedblonde%20(3).jpg)
Działanie pianki PANTHEN PLUS 20% oparte zostało na pantenolu, soku z liści aloesu oraz oleju z rokitnika. Celem pianki jest nawilżenie i ukojenie skóry. Ponadto pianka łagodzi podrażnienia, delikatnie chłodzi, stymuluje procesy regeneracji i wzmacnia barierę ochronną skóry.
Dla mnie to idealny produkt po całym dniu na słońcu. Stosowałam go codziennie będąc na wakacjach. Aplikując go na skórę natychmiastowo odczuwałam ulgę i ukojenie. Moja skóra była świetnie nawilżona, co przyczyniło się do przedłużenia trwałości opalenizny. Co prawda nie miałam spalonej skóry, ale sam fakt nałożenia pianki na opalone ciało było rewelacyjnym uczuciem. Polecam z czystym sumieniem. Ta pianka na pewno jeszcze nie raz pojawi się w moim domu.
Znasz piankę PANTHEN PLUS 20%?
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz