Poznaj markę i dwa kosmetyki Epionce zamówione w sklepie Topestetic.pl

Każdy z nas jest inny… Jeden ma włosy proste, drugi kręcone. U jednego skóra jest sucha, a u innego tłusta itp. Różnice, które nas dzielą sprawiają, że jesteśmy wyjątkowi, jedyni w swoim rodzaju. Co ważne nie wszyscy musimy lubić tą samą rzecz i nie u wszystkich musi sprawdzać się ten sam produkt. Tak też jest z kosmetykami. To, że napiszę o danym szamponie, że sprawdza się u mnie doskonale nie oznacza, że tak będzie również u Ciebie!  

Czemu taki wstęp? Jakiś czas temu natrafiłam na post, w którym dwie osoby kłóciły się o to czy kosmetyk jest dobry czy nie. U jednej się sprawdził, a u drugiej był totalną katastrofą, a przecież to zupełnie normalne, więc po co to halo?

W dzisiejszym poście przedstawię dwa produkty do pielęgnacji skóry marki Epionce, które dostępne są w sklepie internetowym topestetic.pl.

Poznaj markę Epionce

O kosmetykach Epionce dowiedziałam się ze strony Topestetic. To marka, która powstała w 2002 roku w Boise, USA. Ich oferta to produkty mające za zadanie hamować i zapobiegać starzeniu się skóry poprawiając wygląd cery, łagodzić stany zapalne czy chociażby odbudowywać naturalną barierę ochronną. Co ważne kosmetyki Epioce nie zawierają składników, które mogłyby podrażniać i negatywnie wpływać na skórę. W ich składzie nie znajdziesz parabenów, substancji zapachowych i siarczanów.

Od jakiegoś czasu sprawdzam mleczko oraz tonik oczyszczający Epionce, o których przeczytasz poniżej.

Oczyszczanie skóry mleczkiem Epionce Milky Lotion Cleanser

Nie mam swojego ulubionego produktu do oczyszczania twarzy. Tak naprawdę zarówno w piance, olejku jak i mleczku potrafię znaleźć zalety. To jakiego kosmetyku użyję w danym dniu zależy po prostu od tego, który z kosmetyków w danej chwili mam pod ręką. Ostatnio jednak postanowiłam systematycznie używać mleczka Epionce by sprawdzić jego faktyczne działanie.

Mleczko oczyszczające Epionce znajduje się w przeźroczystej butelce o pojemności 170 ml wykonanej z solidnego plastiku. Na górze założono zakrętkę z aplikatorem w postaci pompki, która umożliwia wydobycie odpowiedniej ilości produktu. Butelkę przyozdobiono napisami w kolorze czarnym i srebrną wstawką oraz zapakowano w kartonik, na którym widnieją informacje na temat kosmetyku. Całość prezentuje się bardzo elegancko i jednocześnie minimalistycznie.

W środku butelki umieszczono mleczko w kolorze białym o bardzo kremowej, lekkiej, przyjemnej w stosowaniu konsystencji. Mleczkiem tym najlepiej oczyszcza mi się skórę przy pomocy wacika lub szczoteczki sonicznej - ta druga opcja gwarantuje mi dogłębniejsze oczyszczanie, dlatego też bardziej ją polecam! Zapach produktu jest łagodny i przyjemny dla nosa.  

Milky Lotion Cleanser to produkt przeznaczony do skóry suchej i wrażliwej, a jego zadaniem jest oczyszczenie i demakijaż skóry. Składniki aktywne w nim zawarte to: Marshmallow Extract (ekstrakt z prawoślazu lekarskiego), Date Fruit Extract (ekstrakt z owoców daktylowca) oraz Zinc Pyrithione (Pirytionian cynku). Mleczko jest bardzo delikatne, dzięki czemu oczyszczanie nim skóry jest bardzo przyjemne, ponadto nie narusza bariery ochronnej, łagodzi stany zapalne, nie podrażnia oraz chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Ponadto fajnie oczyszcza cerę pozostawiając ją miękką, wygładzoną i odświeżoną.

Wspomnę jeszcze, że jestem fanką wieloetapowego oczyszczania skóry, a mleczko jest dla mnie jednym z kroków pielęgnacji. Wygląda to mniej więcej tak: przecieram twarz wacikiem z płynem micelarnym, na szczoteczkę soniczną lub wacik nakładam mleczko i oczyszczam skórę, co dwa dni używam peelingu, który złuszcza martwy naskórek oraz tonizuję twarz. Dzięki tym „zbiegom” mam gwarancję, że moja skóra faktycznie jest oczyszczona!   

Mleczko oczyszczające Epionce, dostępne jest w sklepie Topestetic.pl w cenie 149 zł. Zarówno działanie jak i jego wydajność jest na wysokim poziomie, dlatego cena wydaje się całkiem ok. 

 

Tonik oczyszczający Epionce

Drugi produkt marki Epionce, który miałam przyjemność ostatnio testować jest tonik oczyszczający. Mieści się on w przeźroczystej butelce z atomizerem, który umożliwia wygodne rozpylenie płynu na twarz lub wacik. Jego szata graficzna jest bardzo prosta jedynie co się wyróżnia to miętowy płyn zawarty w środku, który podkreśla wygląd butelki. Oczywiście podobnie jak w przypadku mleczka, tak i tonik zapakowano w kartonik.

Tonik Epionce przeznaczony jest do skóry mieszanej, a jego zadaniem jest przywrócenie odpowiedniego pH skórze, oczyszczenie oraz zapobieganie świeceniu się. Mimo iż jestem posiadaczką cery suchej to po cały dniu często górna cześć mojego czoła i okolice nosa lubią się świecić, tak więc tonik jest dla mnie świetnym rozwiązaniem. W jego składzie znajdziemy takie substancje aktywne jak: Willow Bark Extract (wyciąg z kory wierzby białej) i Grape Seed Extract (wyciąg z pestek winogron), które połączone z resztą składników mają działanie antybakteryjne, odświeżające, kojące i oczyszczające. Jest to więc produkt, który doskonale sprawdzi się wśród osób mających problem z wypryskami lub trądzikiem niwelując je i zapobiegając ich powstawaniu.

Tonik oczyszczający Epionce ma postać płynu w kolorze miętowym. Po spryskaniu nim twarzy można poczuć mocny chłód, który doskonale odświeża skórę. Myślę więc, że będzie to też produkt idealny podczas letnich, gorących dni, który doskonale ukoi cerę. Dodatkowo tonik ma bardzo fajną wydajność. Przy regularnym stosowaniu praktyczne nie widać, żeby ubywał. Jego zapach jest orzeźwiający jakby metolowy kojarzy mi się z miętowymi cukierkami, ale  skoro mięta to warto pamiętać by podczas aplikacji unikają okolic oczu, gdyż będzie nieźle szczypał!

W sklepie Topestetic.com oczyszczający tonik Epionce kosztuje 159 zł. 

Czy ponownie zamówię kosmetyki Epionce?

To było moje pierwsze spotkanie z marką Epionce, ale już teraz wiem, że na pewno nie ostatnie! Mleczko polubiłam za jego niesamowitą delikatność i skuteczne oczyszczanie, natomiast tonik za piękny zapach i cudowne uczucie odświeżenia. Teraz jestem tylko ciekawa kolejnych kosmetyków Epionce, tego czy równie dobrze się spisują.

Napisz w komentarzu czy znasz kosmetyki marki Epionce.

Do następnego!