Gąbeczki Beauty Blender - Czy faktycznie skracają czas wykonania makijażu?

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam gąbeczki Beauty Blender, podchodziłam do nich bardzo sceptycznie. Dość długo zastanawiałam się nad ich zakupem. Stwierdziłam, że jeśli kupię oryginalną gąbeczkę i się nie sprawdzi, będę tego żałować. Jak wiecie nie kosztuje ona 10, a około 70 zł. Dlatego skusiłam się na zamiennik. No bo dlaczego by nie? Pierwszą kupiłam około dwa lata temu, od tej pory jestem od nich uzależniona. Jeszcze nie sprawdziłam tej oryginalnej wersji, jednak dla mnie - amatora makijażu, zdecydowanie wystarcza zamiennik. 
Zacznę od samego początku. Czym tak naprawdę jest Beauty Blender? To gąbeczka o kształcie przypominającym jajko, która służy do precyzyjnego nakładania podkładów, korektorów i bronzerów. Ma delikatny i sprężysty materiał, który dostosowuje się do naszej twarzy - dlatego nie zdecydowałabym się na wycięcie takiego jajka ze zwykłej kąpielowej gąbki, która z reguły jest szorstka i podatna na uszkodzenia. Sukces Beauty Blendera sprawił, że na rynku pojawiło się wiele odpowiedników. Różne materiały i kształty, każdy może wybrać swojego faworyta. 
Gąbeczka skradła serca nie tylko wizażystów, ale i amatorek makijażu (przykładem mogę być ja). Pozwala ona na szybkie i bezproblemowe nakładanie na twarz i dekolt podkładu. Rowki nie pochłaniają podkładu, przy tym świetnie nakładają go na skórę, nie tworząc smug czy efektu maski. Szeroka końcówka służy do aplikowania fluidu, natomiast węższa końcówka idealnie rozprowadza korektor w trudno dostępnych miejscach, takich jak okolice oczu czy nosa. 
Jak aplikować podkład za pomocą Beauty Blendera
Aby stworzyć perfekcyjny makijaż za pomocą gąbeczki, przed aplikacją należy ją delikatnie zmoczyć. Zanurzamy ją w wodzie, a następnie kilkakrotnie wyciskami. W ten sposób zwiększy ona swoją objętość. Na dłoń nabieramy odrobinę podkładu i maczamy w nim gąbeczkę. Ruchami stemplującymi nakładamy fluid na twarz i dekolt. Cała aplikacja trwa niestety dłużej niż w przypadku rozprowadzania podkładu za pomocą opuszków palców, ponieważ wymaga ona precyzyjnych i dokładnych ruchów. Jednak podkład jest równomiernie nałożony, a twarz wygląda bardzo naturalnie i świeżo. Po zakończeniu makijażu należy gąbeczkę wypłukać z resztek kosmetyków.  
Sukienka - Zaful
Tak jak wszystko, zarówno Beauty Blender ma swoje minusy. Najbardziej przeszkadza mi to, że wchłania resztki fluidu i nie da się go wypłukać, nawet używając mydła. Tak więc, trzeba zaopatrzyć się w dwa egzemplarze: jeden do nakładania podkładu i korektorów, a drugi do konturowania twarzy.  
Beauty Blender ma bardzo dużo zalet dobrze rozprowadza podkład dając efekt naturalnego makijażu. Jednak aplikacja jest czasochłonna. Więc, jeśli się gdzieś spieszę, w ruch idą moje opuszki palców. Jednak wtedy makijaż nie jest taki idealny i szybciej się ściera. 

Dajcie znać czy też używacie gąbeczek, co o nich sądzicie i jaki sposób aplikacji podkładu preferujecie: pędzlem, BB czy palcami? Koniecznie napiszcie czy zamienniki działają równie dobrze jak oryginały. 

Do następnego! 

Komentarze

INSTAGRAM @dyedblonde